Pliki ściągnięte z Internetu i przenoszone na zewnętrznych nośnikach czasem mogą zainfekować nasz komputer różnymi groźnymi wirusami i doprowadzić do niestabilności pracę naszego systemu. Nie ma przy tym znaczenia jakiego typu plik pobierzemy, ponieważ obecnie złośliwe oprogramowanie może być podpięte pod większość z nich, natomiast najczęściej zarażone bywają m. in. exe, rar, bat. Zazwyczaj samo ściągnięcie zainfekowanego pliku nie oznacza od razu zarażenia komputera. Problemy pojawiają się dopiero po jego uruchomieniu/otworzeniu. Dlatego trzeba zachować szczególną ostrożność przy pobieraniu plików z niepewnych źródeł. Jak się uchronić przed takimi ukrytymi wirusami?
1. – Przede wszystkim należy mieć zainstalowanego antywirusa, który jest często aktualizowany. Pozwalamy mu na skanowanie pobieranych plików, a także sprawdzanie zewnętrznych nośników danych. Dzięki temu będziemy mieli niemal stuprocentową pewność, że podejrzane pliki zostaną wyizolowane i usunięte.
2. – Nie pobieramy plików z nieznanych źródeł. Uważamy szczególnie na linki typu sterydy przesyłane przez komunikatory i znajdujące się na różnych forach, szczególnie dodane przez nowych użytkowników. A jeżeli musimy ściągnąć coś z niewiadomego źródła, to przechodzimy do kolejnego punktu.
3. – Warto również zainstalować program do tworzenia izolowanego środowiska, tak zwaną piaskownicę (sandbox), na przykład bardzo popularny Sandboxie. Taką opcję oferuje nam również antywirus Avast. W środowisku izolowanym możemy uruchamiać wszystkie programy, które budzą nasze wątpliwości lub przez które możemy pobrać zawirusowane pliki (przeglądarki, klient p2p, komunikatory itp.), a w przypadku trafienia na takowy, nie wyrządzi on szkód w naszym systemie, ponieważ będzie uruchomiony tylko w ?strefie bezpieczeństwa? i w każdej chwili może zostać w prosty sposób usunięty.
4. – Pliki, które pobraliśmy lub chcemy pobrać z Internetu dobrze jest sprawdzić (oczywiście, zanim je uruchomimy/otworzymy) za pomocą skanerów online. A dlaczego lepiej użyć takiego skanera niż zainstalowanego antywirusa? Otóż skanery online bazują na wielu antywirusach naraz. Dlatego, gdyby jeden antywirus nie zauważył złośliwego oprogramowania, to zawsze pozostaje jeszcze kilkadziesiąt innych, które mogły już zostać na nie ?uczulone? i poinformują nas o intruzie. Możemy skorzystać np. z:
– virustotal.com (umożliwia nam sprawdzenie pliku z sieci wpisując jego adres URL)
– virusscan.jotti.org
– virscan.org
Niestety takie skanery mają limity na wielkość pliku i nie mogą one przekraczać zazwyczaj kilkudziesięciu MB. Dla większych plików jesteśmy zmuszeni użyć normalnego antywirusa. Warto wypróbować dobre i darmowe programy antywirusowe dostępne na naszej stronie.