Firma Lycos wymyśliła sposób na dokuczenie spammerom. Opracowany przez nią wygaszacz ekranu bez ko?ca śle zapytania w stronę serwerów ze stronami reklamowanymi w listach zawierających spam. Sprzedające reklamowane spamem rzeczy serwisy mogą zostać w ten sposób „ukarane”. Lycos liczy na to, że rachunki za utrzymanie spammerskich serwerów wzrosną tym samym do sum nieakceptowanych przez rozsyłających niechciane listy „biznesmenów”.
Jak mówią przedstawiciele Lycosa, zamiast tworzenia specjalizowanych filtrów, wyławiających z poczty spam, firma poszła o krok dalej. Użytkownicy nie muszą się teraz tylko bronić, mogą też być bardziej ofensywni.
Każdy z użytkowników wysyłać będzie dziennie około 3-4 MB danych do spammerskich serwerów. Kiedy użytkowników będzie więcej, ich zsumowany atak może doprowadzić do tego, że właściciel serwera zostanie obciążony wysokimi opłatami za obsługę wielogigabajtowego ruchu. Lista stron, pod które wygaszacz śle dane ma być stale odświeżana i kontrolowana.
Program ma być dostępny w sieci od 1 grudnia.
Każdy z użytkowników wysyłać będzie dziennie około 3-4 MB danych do spammerskich serwerów. Kiedy użytkowników będzie więcej, ich zsumowany atak może doprowadzić do tego, że właściciel serwera zostanie obciążony wysokimi opłatami za obsługę wielogigabajtowego ruchu. Lista stron, pod które wygaszacz śle dane ma być stale odświeżana i kontrolowana.
Program ma być dostępny w sieci od 1 grudnia.