Brazylia uchwaliła prawo które specyficznie podchodzi do problemu zabezpieczania treści za pomocą mechanizmu DRM. Mianowicie dostawcy takich treści nie mogą zabezpieczać plików DRM’em. Użytkownik może nimi rozporządzać w tamach tzw dozwolonego użytku. W skrócie oznacza to ze zakupiony przez nas utwór jest naszą własnością i możemy robić z nim wszystko (oczywiście nie łamiąc prawa). Jak pisałem jest to bardzo liberalne podejście. W innych krajach łamanie zabezpiecze? DRM jest traktowane jako przestępstwo. Ponadto jeżeli wydawca tak zabezpieczył plik ze nabywca nie może z niego korzystać to podlega karze.